To chyba najtrudniejszy dział edukacyjny, bo dla każdego języka wygląda inaczej. Dlatego nie kopiujmy angielskich, niemieckich czy innych zasad, tylko opierajmy się na metodyce języka polskiego.
Montessori stworzyła szeroki asortyment materiałów do nauki języka, a szczególnie przygotowujący do nauki pisania oraz nauki mowy w związku z konkretnymi działaniami. Dziecko uczy się wodzić ręką wyczuwając kierunek i siłę, trzymać odpowiednio narzędzie pisarski.
Dziecko do 6. roku życia znajduje się w fazie intensywnego rozwoju mowy. Przede wszystkim mówienie do dziecka ma tu kluczową rolę w rozwoju mowy. Ma potrzebę słuchania oraz wypowiadania się. Poważne traktowanie wypowiedzi i uważne słuchanie utwierdzi dziecko w poczuciu bezpieczeństwa i chętniej opowie ono również o własnych potrzebach i troskach.
Podczas nauki czytania i pisania.
Następuje przygotowanie pośrednie, jak przygotowanie ręki, ćwiczenie koordynacji ruchów, rozróżnianie figur w ćwiczeniach zmysłu wzroku. Od tego przechodzi się do specjalnych ćwiczeń w rozróżnianiu kształtu liter, pisania w liniaturze, układania prostych wyrazów z liter ruchomego alfabetu. Bezpośrednią naukę pisania rozpoczyna się w chwili wprowadzenia liter z szorstkiego papieru. Dziecko może sensorycznie rozpoznawać kształt liter pisanych i uczyć się sposobu kreślenia, wodząc palcem po konturze z szorstkiego papieru naklejonym na sztywny kartonik. Dziecko zapoznaje się z literą, zapamiętując ją zarówno wzrokowo, jak i motorycznie, a uczestnicząc w lekcji indywidualnej zapoznaje się z brzmieniem głoski, gdy nauczyciel wypowiada nazwę litery. Dziecko dokonuje kombinacji z literkami, uczy się je wyrażać i zaczyna czytać. Dodatkowo samogłoski są koloru czerwonego, a spółgłoski niebieskiego.
1. Ćwiczenia z zakresu mowy:
? rozszerzają słownictwo dziecka,
? wpływają na umiejętność klasyfikowania,
? rozwijają komunikację u dziecka,
? doskonalą sposób wyrażania się,
? wpływają na lepsze rozumienie mowy, na rozróżnianie głosek.
2. Ćwiczenia z zakresu pisania:
? przygotowują aparat mięśniowy potrzebny do pisania,
? dostarczają doświadczania różnorodności form,
? wpływają na poznawanie liter drogą wzrokową, słuchową, dotykową – mięśniową.
3. Ćwiczenia z zakresu czytania:
? rozwijają umiejętność odszyfrowania słów, rozumienia ich sensu, przyporządkowywania słowa do przedmiotu i zastępowania przedmiotu słowem,
? wpływają na rozwój komunikacji pisania.
1. rozwój mowy „od 0 do 3,5.” roku życia,
2. rozwój pisania „od 3,5. do 4,5.” roku życia,
3. rozwój czytania „od 4,5. do 5,5.” roku życia – czytanie i przyjmowanie myśli innych,
4. język jako instrukcja abstrakcyjnego myślenia,
5. komunikacja (rozwój społeczny, przynależność do grupy, wymiana myśli),
6. faza możliwości od urodzenia do 6. roku życia:
– nieświadoma – chłonny umysł, naturalne wchłanianie mowy do 1. roku życia od gaworzenia do krótkiej walki,
– świadoma – świadome używanie i wzbogacanie języka od 2. roku życia (6–latek zna już około 1000 słów, wykazuje ciekawość językową).
Podział materiału językowego w pedagogice M. Montessori jest ściśle powiązany z podziałem rozwoju językowego, którego ona dokonała.
1. Mowa.
Wstępne ćwiczenia w mowie:
? rozmowy z dzieckiem,
? opowiadanie o ważnych momentach w życiu dziecka,
? wymyślanie historyjek, fantazjowanie (nie hamujemy dziecka),
? czytanie książeczek z obrazkami (dobór właściwych książek dla dzieci),
? wystawy obrazków na ścianach i różnych przedmiotów na półkach, o których można opowiadać,
? gromadzenie rzeczy, które dziecko może nazwać,
? recytacja wierszy,
? rozwiązywanie zagadek,
? szukanie rymów,
? zabawa w teatr,
? umiarkowane wykorzystanie mediów,
? słuchanie i śpiewanie piosenek,
? zabawy instrumentami muzycznymi,
? ilustrowanie muzyki ruchem,
? odwiedzanie miejsc związanych z kulturą,
? kontakty z kulturą – teatrem, kinem, filharmonią,
? zwiedzanie zabytków,
? opowiadanie o podróżach, wakacjach,
? karty do wzbogacania słownictwa.
2. Pisanie.
1) Wstępne ćwiczenia w pisaniu:
✍️ rozwijające małą motorykę,
✍️ rozwijające koordynację wzrokowo–ruchową,
✍️ ustalające lateralizację,
✍️ kształcące chwyt pęsetowy,
✍️ kształcące prawidłowy nacisk na przedmiot piszący,
✍️ kształcące płynność ruchów.
2) Metalowe ramki/matryce.
3) Litery dotykowe/szorstkie (i tu dochodzą tace z sypkimi materiałami, tablice bez liniatury, z liniaturą, w kratkę).
4) Ruchome alfabety.
5) Wprowadzanie wielkich liter.
3. Czytanie.
1) Pierwsze czytanie.
2) Karty do pierwszego czytania.
3) Zeszyty do czytania.
4) Książeczki do czytania.
5) Wprowadzanie trudności językowych.
6) Zeszyty i karty z trudnościami językowymi.
7) Definicje.
8) Słowa obcego pochodzenia.
4. Gramatyka – Części mowy, części zdania.
Czytanie i pisanie to podstawowe środki komunikacji społecznej i chyba dlatego są tak ważne dla rodziców dzieci w wieku zbliżającym się do wieku szkolnego. Dlatego siedzimy wieczorami, szukamy, sami tworzymy lub kupujemy pomoce, książki, ćwiczenia, karty pracy i masę innych rzeczy, żeby pomóc dzieciom w zdobywaniu tych ważnych umiejętności. Tylko jak to zrobić z głową, nie zwariować i nie osiwieć przy tym dodatkowo?
A oto kilka propozycji aktywności, które można podejmować z dziećmi w domu bez wielkiego nakładu pracy i finansów. A jak się okazuje, te aktywności są dla dzieci o wiele ciekawsze niż siedzenie przy szlaczkach czy powtarzanie na wyrywki liter alfabetu… i przynoszą efekty przez to, że dzieciaki uczestniczą w nich z radością i zapałem często nawet nie zdając sobie sprawy z tego, że w ten sposób przygotowują się lub uczą się pisać i czytać. A przede wszystkim są również naszymi zabawami z dzieciństwa, więc wcale nie musicie się ich uczyć, żeby zaproponować dzieciom.
Specjaliści mówią, że czytania i pisania dziecko nauczy się najłatwiej wtedy, gdy opanuje już mowę werbalną i osiągnie niezbędny poziom dojrzałości intelektualnej i psychofizycznej.
Pisanie i czytanie to umiejętności, które wymagają zaangażowania różnych sfer rozwojowych: motorycznej, wzrokowo – przestrzennej, słuchowej i artykulacyjnej. Ogromnie ważny jest tu również aspekt emocjonalny i dlatego warto znaleźć w sobie pewność, że w domu bez specjalnych kosztów i materiałów można świetnie wspierać przygotowanie i samą naukę pisania i czytania.
Najpierw motoryka duża, bo bez niej motoryka mała, potrzebna do czynności samoobsługowych, rysowania i pisania nie może się dobrze rozwijać. Bardzo ważna do nauki pisania jest motoryka mała, ale bez sprawności ruchowej całego ciała, motoryka mała będzie miała utrudniony start. Istotna jest również motoryka narządów mowy, która będzie decydowała o poprawności wymowy. Sprawności motoryczne są umiejętnościami wymagającymi bardzo precyzyjnej koordynacji (np. podczas zapinania guzików w swetrze, posługiwaniu się sztućcami, jazda na rowerze czy gra w klasy).
Jeśli zauważysz u swojego dziecka trudności w ubieraniu się, w chwytaniu piłki, w utrzymywaniu równowagi, w skakaniu, staniu na jednej nodze, niechęć do rysowania, wycinania czy wydzierania, trudności i niechęć do zabaw manipulacyjnych, zbyt mocny nacisk kredki czy ołówka lub wręcz przeciwnie, to znak, że coś niewłaściwego dzieje się w sferze motorycznej. Warto obserwować i delikatnie zachęcać do tych aktywności, ale też nie bać się w razie zauważonych trudności wybrać się do dobrego fizjoterapeuty, który odnajdzie źródło trudności i podpowie, jak nad nim pracować. Bo wbrew pozorom nie zawsze niewłaściwy chwyt pisarski ma swoje źródło w problemach z motoryką małą, ale bardzo często może wynikać np. ze słabych mięśni brzucha.
Jak kiedyś wspierano sferę motoryczną?
? Skakanie na skakance i w gumę
? Wszelkie zabawy rytmiczno – taneczne
? Rzucanie do celu (może być brudnymi skarpetkami do pralki)
? Zabawy z piłką – rzucanie, toczenie, chwytanie stopami, strzelanie do bramki, łapanie piłki w leżeniu na podłodze
? Zabawa w „szczura”
? Gra w klasy
? Zabawy z hula hop
? Gra w badmingtona
? Król skoczków
? Wyklaskiwanki – za moich starych czasów było to np. „Pani Zo, zo, zo, …”- aktualnie widzę, że jest mnóstwo bardzo sympatycznych rymowanek wyklaskiwanek
? Zabawa z jojo
? Gra w bierki
? Gra w kapsle
? Rysowanie za pomocą szablonów
? Stemplowanie (ehh, te stemple z ziemniaka)
? Nawlekanie koralików (najpierw duże, potem coraz mniejsze)
? Przewlekanie sznurków, tasiemek, sznurowadeł przez różne rzeczy i otwory
? Zwijanie palcami apaszek, chustek, cienkich szalików
? Zabawy z plasteliną, modeliną, masy papierowe
? Wycinanie z papieru kolorowego różnych kształtów
? wydzieranki
? Podbijanie balonika wyłącznie opuszkami palców
? Ugniatanie kul z papieru i rzucanie nimi do celu – to nasz stały punkt programu po sprawdzeniu skrzynki pocztowej pełnej gazetek promocyjnych
? Wypuszczanie piłeczki tenisowej z ręki w dół i próba chwytania jej w locie samymi palcami
To nie tylko wzrok i umiejętność patrzenia jest ważna (choć przy pierwszych trudnościach z percepcją wzrokową należy rozpocząć od sprawdzenia, czy dziecko nie ma wady wzroku). Percepcja wzrokowa to umiejętność, której się uczymy, ponieważ rozwija się pod wpływem doświadczeń ze środowiska.
Trudności w tej sferze mogą ujawniać się np. w trudnościach z różnicowaniem, zapamiętywaniem i odtwarzaniem figur geometrycznych i w końcu liter, w niepoprawnym odtwarzaniu wzorów w układankach, mozaikach, w tworzeniu rysunków ubogich w szczegóły, w trudności w używaniu określeń dotyczących stosunków przestrzennych i w niepoprawnym ich spostrzeganiu.
Ale oczywiście i tę umiejętność kiedyś wpierano w domu:
? Szukanie par obrazków – gry typu Piotruś, memory
? Układanki geometryczne, mozaiki
? Gra w statki
? Szyfry
? Nasze ulubione zabawy w przebieranki, gdy jedno z nas ubiera się w różne części garderoby (pasek, skarpety, rękawiczki, czapka, zegarek), a dziecko ma za zadanie zapamiętać jak ubrany jest rodzic. Gdy dziecko zamyka oczy, rodzic zmienia swój wygląd (zmienia czapkę, lub zakłada zegarek na drugą rękę). Zadaniem dziecka jest zauważenie i nazwanie zmian
? Podobna zabawa, którą uwielbiają też trzylatki, gdy przed dzieckiem kładziemy 3 owoce, dziecko zapamiętuje, zamyka oczy i w tym czasie rodzic zabiera lub zamienia miejscami owoce. Zadaniem dziecka jest wskazać zmiany. To mogą być podobne zabawy np. podczas wspólnego gotowania czy pieczenia ulubionych ciasteczek (oczywiście bez cukru ?) lub podczas sprzątania czy rozwieszania prania.
? Składanie pociętych obrazków (najpierw tniemy obrazek na dwie części przy dziecku, potem 3 i coraz więcej)
? Wyodrębnianie różnic między obrazkami
? Wyszukiwanie szczegółów na różnych zdjęciach – również tych rodzinnych – u nas szczególnym powodzeniem cieszą się zdjęcia z czasów Hani niemowlęctwa i wyszukiwanie, co się zmieniło od tego czasu w naszym mieszkaniu.
? Odwzorowywanie figur, kształtów, a z czasem cyfr i liter z klocków, patyczków, kamyków
? Różne loteryjki obrazkowe (np. bystre oczko) i literowe
Słuch fizyczny pozwala nam na odbieranie wrażeń dźwiękowych i jest podstawą w rozwoju pozostałych rodzajów słuchu. Słuch muzyczny pozwala nam identyfikować wysokość dźwięków i ich jakość. Natomiast słuch fonematyczny pozwala na prawidłowe różnicowanie dźwięków mowy i ich fonemów (analiza i synteza słuchowa, a także pamięć słuchowa).
Jeśli dziecko ma trudności ze zrozumieniem złożonych instrukcji i poleceń słownych, jeśli nie potrafi zapamiętać i powtórzyć trudnych słów i dłuższych ciągów słów (dni tygodnia, krótkie wierszyki czy piosenki), to znak, że można popracować nad percepcją słuchową – choć takie ćwiczenia nie zaszkodzą i gdy żadnych trudności nie ma.
Zabawy, które na pewno znacie z własnego dzieciństwa wspomagające percepcję słuchową:
? Wierszyki – wyliczanki
? Wierszyki – zagadki – jedna z naszych ulubionych zabaw, gdzie dzieci uczą się na pamięć zagadki, którą zadadzą tacie po powrocie z pracy
? Rozpoznawanie przedmiotów na podstawie dźwięków (garnek, klucze, klocki drewniane, łyżeczka w szklance, folia, itd.)
? Dobieranie w pary przedmiotów o jednakowym brzmieniu – świetnie sprawdzą się puszki szmerowe, które można zrobić w domu
? Rozpoznawanie dźwięków z otoczenia, podczas spacerów, itd.
? Zabawy rytmiczne – perkusyjne – odtwarzanie określonego rytmu przez wyklaskiwanie, tupanie, czy wygrywanie o podłogę, stół czy garnki ?
? Wyodrębnianie słów na początku, końcu i środku zdania
? Liczenie wyrazów w zdaniu
? „Głuchy telefon”
? „Widzę w pokoju coś, co zaczyna się od głoski/litery…”
? Wymyślanie wyrazów zaczynających się od głoski, która kończy poprzedni wyraz
? Zabawy w słowne rebusy i zgadywanki, np. „Co się stanie, jeśli od słowa mama/kran/stos/okoń zabierzemy ostatnią głoskę?”
„Co powstanie, gdy do slaby do/my dodamy głoskę m/sz?
„Jaki dźwięk słyszysz po o w wyrazie dom?”
? Gra w „Państwa – Miasta”
? Wszelkie zabawy w wysłuchiwanie głosek na początku, na końcu i w środku wyrazów, wysłuchiwanie i liczenie głosek w wyrazach, wymyślanie jak najkrótszych i jak najdłuższych wyrazów, wymyślanie wyrazów z określoną liczbą głosek.
I jak? Ile z nich pamiętasz? Pewnie na szybko trudno było sobie przypomnieć, ale teraz czytając przyznajesz, że znasz je wszystkie albo prawie wszystkie.