Czym są i po co są potrzebne ćwiczenia życia praktycznego?
Ćwiczenia życia praktycznego przede wszystkim służą wspieraniu dziecka w nauce samodzielności i niezależności. Pedagogika Montessori oferuje wiele aktywności, pomagających w nabywaniu praktycznych umiejętności. Mają one związek z pielęgnacją siebie, otoczenia, wzmacnianiem więzi społecznych.
Wiele aktywności, które podejmują dzieci w ramach ćwiczeń życia praktycznego dotyczy właśnie zwykłych czynności higienicznych i samoobsługowych takich jak: mycie twarzy, rąk, zębów, czesanie, ubieranie się i rozbieranie.
Jaki jest efekt ćwiczeń życia praktycznego?
Przede wszystkim dziecko staje się niezależnym podmiotem odkrywającym świat. Wykonuje te czynności bez ingerencji dorosłego… niektórzy powiedzą, że efektem będzie zaradność, samodzielność i wolność.
W przedszkolach Montessori w kąciku (na półce) ćwiczeń życia praktycznego znajdą się na pewno różne ramki do ćwiczenia wiązań i zapięć, naczynia, zmiotka i szufelka, serwetki do składania, przybory do czyszczenia butów, do mycia rąk, do nalewania wody, i wiele, wiele innych.
Ćwiczenia życia praktycznego w domu.
W domu te ćwiczenia mogą odbywać się naturalnie w ciągu dnia. Do aktywności należy ubranie się rano, odłożenie swoich rzeczy na miejsce, nalanie sobie do kubka wody czy herbaty, posmarowanie kanapki masłem czy ulubionym twarożkiem. Będzie to również aktywne uczestnictwo w gotowaniu obiadu czy wstawianiu i rozwieszaniu prania, a potem poskładaniu swoich ubrań i odłożenie do szafy czy komody. Oczywiście wszystko to na miarę i możliwości dziecka (dużo tu zależy od wieku i umiejętności). Ważne jest tu tzw przygotowane otoczenie.
W naszym domu wszelkie sprzęty do sprzątania znajdują się z zasięgu rąk Dziewczynek i kiedy chcą, mogą po nie sięgać. Są to zmiotka i szufelka, ściereczka do stołu, mopy a także większość sprzętów kuchennych. Na zdjęciach tu od czasu do czasu zobaczycie naszą półeczkę w kuchni przygotowaną do tego, aby Dziewczynki mogły same przygotować sobie picie (nalać z dzbanka do kubka), same biorą talerzyki, kubeczki czy sztućce szczególnie przy wszelkiego rodzaju przekąskach, bo mają również dostępne owoce. Nie są to wnętrza katalogowe ani przedszkolne, ale przystosowana i przygotowana przestrzeń niewielkiego mieszkania do aktywnego uczestnictwa w życiu rodziny. Ważne dla mnie było, aby zarówno dzieci w wieku żłobkowym jak i przedszkolnym mogły być samodzielne i bezpieczne. Mieszkanie ciągle się zmienia, żeby odpowiadać na ich potrzebę niezależności.
Od czasu do czasu przy większym zainteresowaniu konkretną czynnością (przesypywanie, przelewanie, zaplatanie warkoczy) przygotowuję w pokoju Dziewczynek tacę z materiałem do ćwiczenia tych czynności. Mam wrażenie, że to jedne z ulubionych pomocy moich dzieci.
Najnowsze komentarze