Gramatyka w pedagogice Montessori to niezwykle bogaty w doświadczenia i aktywności dział edukacyjny. Oczywiście jak już możecie się domyślać nic nie dzieje się przypadkiem i każda z propozycji ma swój cel. Dzięki nim dzieci mają okazję doświadczyć bardzo abstrakcyjnych pojęć w sposób konkretny, przystępny i łatwy do zrozumienia. I tak też jest kiedy dzieci poznają rzeczownik.
W badaniu funkcji słów rozpoznajemy trzy etapy. Dla każdej części mowy przygotowujemy najpierw prezentacje ustne, gry i ćwiczenia pisemne i ustne przy użyciu symboli gramatycznych. Następnie przechodzimy do pudełek poleceń, dzięki którym praca z częściami mowy zamienia się w gry ruchowe i aktorskie. Na koniec używamy pudełek gramatycznych do analizy gramatycznej (również łącząc je ponownie z symbolami gramatycznymi).
Ćwiczenia gramatyczne są również ćwiczeniem czytania. Jeśli dziecko chce przeanalizować części mowy, będzie musiało je przeczytać. To właśnie Maria Montessori nazywa absolutnym czytaniem. (Pisałam o tym w artykule o Nauce pisania i czytania )
Kiedy dzieci uczą się czytać, na etapie przedszkolnym widzimy niewyczerpane pragnienie uczenia się nowych słów. W tej fazie nie męczą się czytaniem nazw i łączeniem ich z przedmiotami lub obrazami. Musimy wspierać tę potrzebę, oferując odpowiedni materiał i ćwiczenia.
Kiedy dziecko uczy się mówić, doświadcza odkrycia podobnego do tego, jakie mieli pierwsi ludzie, kiedy zaczęli używać języka. Dzieci są bardzo zainteresowane nazwami rzeczy, ponieważ chcą je zidentyfikować w swoim otoczeniu, aby je poznać. Urok, jaki mają rzeczowniki dla dziecka, ma coś wspólnego z kontrolą środowiska, tak jak stało się to w przypadku pierwszych ludzi, którzy zaczęli nadawać nazwy przedmiotom.
Pierwsze doświadczenia z rzeczownikiem – domek dla lalek

Zanim zaczniemy dziecku proponować paski ze zdaniami, w których musi określić części mowy, to my musimy pozwolić dziecku doświadczyć i poznać poszczególne części mowy. Do pierwszego spotkania z rzeczownikami wykorzystałam domek dla lalek i jego wyposażenie. W niektórych ośrodkach szkoleniowych dla nauczycieli Montessori można się spotkać z podobnymi aktywnościami z wykorzystaniem farmy (gospodarstwo wiejskie, zwierzęta, osoby, przedmioty) lub po prostu z przygotowaniem koszyczka albo pudełka z różnymi przedmiotami. Dla mnie niezwykle istotna jest funkcja komunikacyjna pisma na tym etapie, a także działania na konkretach, dlatego bardzo polecam ręczne zapisywanie nazw przy dziecku i korzystanie z przedmiotów, a nie tylko przygotowanie wydrukowanych karteczek z gotowymi nazwami podczas pierwszych działań z rzeczownikami (i kolejnymi częściami mowy).
Na początku pracy z rzeczownikami osoba dorosła używa określenia „rzeczownik”, ale nie wymaga zapamiętania jej przez dziecko.
U nas wyglądało to mniej więcej tak, że po zabawie dziewczynek domkiem dla lalek , zapytałam czy chcą, żebym pokazała im coś ciekawego. Oczywiście chętnie się zgodziły. Miałam przygotowane wcześniej wycięte karteczki z czarną ramką i czarny długopis.
Co? Kto?
Opiszę Wam to w formie naszego dialogu:
Ja do Zuzi: „Przynieś mi coś.”
Zuzia przynosi szafę.
Ja oglądając szafę z każdej strony: „Nie o to mi chodziło. Przynieś mi coś.”
Dziecko przynosi dywan.
Ja: „Nie o to mi chodziło. Przynieś mi coś.”
Dziecko: „No to co mam przynieść?” (chodzi o wywołanie tego pytania, jeśli Dziecko samo nie zapyta, to możemy powiedzieć mu na ucho co ma przynieść)
Ja: „Przynieś stół.”
Jeśli nasze dziecko czyta i pisze wtedy zapisuję, co dziecko ma przynieść: „Napiszę ci co masz mi przynieść.” i piszę: „stół”
Dziecko przynosi stół / Dziecko czyta i przynosi stół.
Ja: „Co to jest?“
Dziecko nazywa przyniesione przedmioty
Ja: „Przedmioty, które przyniosłaś mają swoje nazwy i oznaczamy je dużym, czarnym trójkątem. (daję do ręki dziecka symbol). Nazwy osób, rzeczy, roślin i zwierząt będziemy oznaczać tym symbolem — dużą, czarną piramidą.” Czarna piramida jest zazwyczaj tylko jedna więc przy większej liczbie przedmiotów mówię dziecku, że piramidę mam jedną, dlatego do oznaczania rzeczowników będziemy używać czarnego trójkąta – moje symbole ze skrzynki gramatycznej mają podobną wielkość do symboli przestrzennych – przykładam trójkąt do ściany piramidy, żeby pokazać, że to ten sam kształt.

Moje kolejne pytanie: „chcecie jeszcze zobaczyć coś ciekawego?”
Dziewczyny uwielbiają takie przekomarzanie i aktywności, które odbywają się w ruchu więc odpowiedź mogła być jedna. Dlatego od razu pozwoliłam im doświadczyć wszystkich aspektów rzeczownika, ale jeśli dziecko nie chce kontynuować, to nie warto naciskać.
Liczba mnoga
Ja: „Przynieś stół” / Dla Hani, która już pisze i czyta: „Przynieś mi to, co napiszę ci na kartce.” (na tacy mamy już jeden stół z wcześniejszego ćwiczenia)
Dziecko przynosi stół / Dziecko czyta i przynosi stół.
Wskazuję na stoły i pytam: „Co to jest?”
Dziecko odpowiada: „Stoły.
Ja: „Nazwę „stoły” będziemy również oznaczać dużym, czarnym trójkątem, czyli jak czegoś jest więcej niż jeden, to też oznaczamy to dużym, czarnym trójkątem” i tu również daję dziecku symbol i ono kładzie go przy karteczce.
Osoby – kto?
Ja: „Chcesz jeszcze zobaczyć coś ciekawego?”, kiedy odpowiedź była twierdząca: „Przyprowadź mi kogoś.”
Dziecko pyta: „Kogo mam przyprowadzić?” (jeśli dziecko nie zapyta od razu, to robimy jak na początku – chodzi o wywołanie tego pytania)
Ja: „Przyprowadź Tomka.” / Dla dziecka czytającego: „Napiszę ci, kogo masz do mnie przyprowadzić.”. Dziecko przyprowadza / Dziecko czyta i przyprowadza – oczywiście tutaj było mnóstwo śmiechu i radości, bo znów cały dom uczestniczy jak w przypadku naszych trójstopniowych lekcji nazw.
Ja: „Kto to jest?”
Dziecko: „Tomek.”. Ja: „Tomek również dostaje duży czarny trójkąt. Imiona będziemy oznaczać właśnie tym symbolem.”. Tutaj czarny trójkąt dostał do rączki zarówno Tomek, jak i Hania, która położyła go nad karteczką z napisem.
Rzeczownik abstrakcyjny
— to rzecz której nie możemy przynieść, np. słońce, miłość, pokój, przyjaźń
Ja: „Przynieś mi słońce.”
Hania: „Nie mogę przynieść słońca.”
Ja: „A co możesz zrobić?”
Hania: „Narysować.”
Ja: „Rzeczy, których nie możesz przynieść, dotknąć również oznaczamy takim symbolem.”

Dodatkowe ćwiczenia z rzeczownikami
Kolejnymi doświadczeniami i ćwiczeniami z rzeczownikami było podpisywanie różnych przedmiotów dokoła nas – i tu również można przygotować pudełko z przedmiotami, podpisy do niego na karteczkach z czarną ramką lub można dać dziecku czyste karteczki z czarną ramką, czarny długopis i poprosić o podpisanie tych przedmiotów.
Następnym ćwiczeniem było przygotowanie przeze mnie już gotowych pudełek z nazwami pomieszczeń w domu, a w nich karteczek z napisanymi przedmiotami, które w danym pomieszczeniu się znajdują. dziecko bierze pudełko, odczytuje słowa i umieszcza je obok różnych przedmiotów w pokoju. Kiedy skończy, wkłada z powrotem do pudełka.
Tutaj możecie pobrać karteczki, które ja przygotowałam (możecie je również edytować do własnych potrzeb)

Zobacz wszystkie zestawy:
- – puste kartki -do wprowadzenia rzeczownika
- – domek dla lalek
- – kuchnia
- – mój pokój
- – farma (gospodarstwo)
- możesz stworzyć też własną listę – plik, który można edytować do własnych potrzeb
Najnowsze komentarze