Trochę było tu cicho przez ostatnie dwa miesiące. Niestety choroby i inne nieszczęścia nie chciały się od nas odczepić. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. W każdym razie powoli wracam do pisania i zaczynam od naszej nowej pomocy, która wydaje się być zbędna, a okazała się wielkim hitem zarówno dla Hani (5,5 roku) jak i Zuzi (2, 5roku). Jeśli chcecie się dowiedzieć co to takiego te puszki szmerowe Montessori, jak je zrobić i jak z nimi pracować ze swoimi dziećmi, to zapraszam.
To był moment 😉 wyjęłam z szafy pudełka, klej, farby, koraliki, szklane kulki, trochę ziarenek z kuchni i zrobiłam puszki szmerowe.
Oryginalnie puszki szmerowe to pomoc rozwojowa Montessori, która składa się z dwóch pudełek, jedno z niebieską pokrywką, drugie z czerwoną. W każdym pudełku znajduje się po 6 pudełek w kształcie walców z pokrywkami zamontowanymi na stałe w kolorze pokrywki pudełka. Pudełka wydają dźwięki od cichego do głośnego.
Jak je wykonać?
Potrzebujemy:
– 12 pudełek-ja wykorzystałam tuby po kredkach
-farby: niebieska i czerwona (ja użyłam akrylowych)
-klej (u mnie CR)
-wypełnienie: kilka szklanych kulek (u mnie 6), 12 szklanych koralików, zielona soczewica, kasza jęczmienna, kasza kukurydziana, piasek dla szynszyli. Wypełnienie można dobrać do umiejętności i potrzeb dzieci. U nas na początek dość zróżnicowane dźwięki, które planuję za jakiś czas zmienić i nieco utrudnić.
Do pudełek/tub wsypałam jednakową ilość przygotowanych produktów i za każdym razem sprawdzałam czy dźwięk jest taki sam. Jeśli natężenie dźwięków się różniło, to uzupełniałam ilość ziarenek. Pomalowałam wierzchy pudełek w dwóch kolorach: niebieskim i czerwonym, żeby łatwiej było odszukiwać pary tych samych szmerów. Pudełeczka delikatnie podkleiłam, żeby Zu nie mogła ich otworzyć i wysypać – i tak warto zrobić w przypadku młodszych dzieci… lub tych bardzo ciekawskich 😉 Nie zakleiłam ich bardzo mocno, aby za jakiś czas móc wymienić wsypane produkty. Całość włożyłam do koszyczka. Idealnie byłoby włożyć do dwóch oddzielnych pudełek – ale takich akurat zabrakło.
Po co taka pomoc w domu?
Bo zależało mi szczególnie na rozwijaniu słuchu (fizycznego) i koncentracji dziewczynek. A dzieje się to podczas różnicowania szmerów dochodzących z pudełka.
Dodatkowo chciałam, aby dziewczynki nauczyły się i utrwaliły określanie siły i natężenia dźwięków.
Aby osiągnąć te cele wprowadzamy dziecku tzw język nazw czyli pojęcia określające poznawane przez dziecko zagadnienia.
W tym przypadku będą to określenia: cicho-głośno i stopniowanie: cichszy niż…, głośniejszy niż…
Czy jest to pomoc konieczna w domu?
Wydaje mi się, że nie. Natomiast jest tak łatwa do przygotowania i daje tak wielką radość podczas pracy, że zachęcam wszystkich do wykonania własnych puszek szmerowych.
Kiedy?
Teoretycznie pomoc przeznaczona jest dla dzieci od 3 roku życia. Ale jak z wszystkimi materiałami rozwojowymi kluczowa jest obserwacja dziecka i dobieranie pomocy do potrzeb i umiejętności.
Jak pracować z puszkami szmerowymi?
Na początku warto zaprezentować dziecku sposób trzymania puszek/pudełek: tak jak narzędzie pisarskie, wszystkimi palcami ręki. Ważny jest również sposób wydawania dźwięku: luźny nadgarstek i dwukrotnie potrząsamy przy uchu lewym i prawym (lub gdy mamy dwie puszki – jedna przy lewym, a druga przy prawym uchu).
Po prezentacji proponujemy dziecku kilka konkretnych ćwiczeń:
1. Wyszukiwanie par pudełek akustycznych z dorosłym i samodzielnie.
2. Wyszukiwanie par i ustawianie dźwięków zgodnie z natężeniem od najcichszego do najgłośniejszego i odwrotnie (lub od postawionej środkowej puszki).
3. Jeśli mamy możliwość pracy z grupą dzieci, wówczas rozdajemy dzieciom butelki z obu pudełek i dzieci między sobą szukają par.
4. Kolejną propozycją dla grupy może być rozdanie puszek z jednego pudełka (jeden kolor) i dzieci szukają par do drugiego zestawu ustawionego na stole.
5. Ćwiczeniem, które szczególnie przypadło do gustu Dziewczynkom było rozłożenie w pokoju 6 butelek z jednego pudełka i szukanie par do drugiego zestawu na stole. Zaspokoiło przede wszystkim potrzebę ruchu Zuzi 😉
6. Bardzo polubiły również zabawy rytmiczne z wykorzystaniem puszek-śpiewanie z nadawaniem rytmu, zadawanie zagadek i różnych pytań, na które dzieci odpowiadają zgodnie z rytmem.
7. Aktywnością samodzielnie wymyśloną przez Hanię było memo dźwiękowe. Intuicyjnie odwróciła puszki do góry dnem i zaczęła najpierw odwracać i szukać par kolorystycznie. Jakież było Jej zdziwienie, kiedy okazało się, że wcale nie jednakowych kolorów należy szukać, a szmerów. Po tym odkryciu chciała grać z każdym w domu, bo memo to jedna z Jej ulubionych gier (ma świetną pamięć wzrokową i wyobraźnię przestrzenną). Zapamiętać dźwięki było nieco trudniej.
U Ani (czyli tu) znajdziecie również kilka propozycji wykonania puszek domowym sposobem.
UWAGA!!!
Dziś z półki z samego rana zostały wzięte puszki szmerowe (albo inaczej-pudełka akustyczne). Są już u nas jakiś czas, a ciągle chętnie Zuzia z nimi pracuje.
A ja mam dziś dla Was ciekawostkę ?
❗Taki mały, ale bardzo istotny szczegół ❗⚫⚪?? Kropka ?
W wielu miejscach podczas przygotowania tej pomocy pojawia się kontrola błędu w postaci kolorowych kropek czy innych znaczków.
A w puszkach szmerowych są one zupełnie niepotrzebne.
❓Dlaczego❓
Bo w tej pomocy celem jest przede wszystkim wyczulenie słuchu dziecka na określone dźwięki i różnice pomiędzy nimi. Nie chodzi tu o poprawne wykonanie zadania czyli dobranie w pary podobnych do siebie dźwięków. Słuch dziecka musi być gotowy do rozróżniania dźwięków tak samo jak wzrok podczas pracy z barwnymi tabliczkami.
Dlatego te kropki są zbędne, a wręcz przeszkadzajace.
To prawda, że materiał Montessori cechuje się tym, że ma w sobie zawartą kontrolę błędu. Jednak w tym przypadku jest nią słuch dziecka. Nie spotkałam jeszcze takiego, które mając taką “pomoc” w postaci kropek nie zaglądałoby do niej. A to bardzo rozprasza. A przecież celem pracy z materiałem rozwojowym jest rozwijanie koncentracji.
Dzieci będą naprawdę skoncentrowane wówczas, gdy otrzymają ten materiał w okresie szczególnej wrażliwości na doskonalenie słuchu i nie rozprasza ich fakt, że muszą sprawdzać, czy dobrze rozwiązały zadanie.
Kiedy dziecko usłyszy, ale to tak naprawdę usłyszy parę podobnych lub jednakowych dźwięków/szmerów, wówczas będzie wiedziało, że to jest dokładnie ta para. Nie będzie potrzebowało potwierdzenia dorosłego ani kolorowej ??⚪kropki. Ponieważ odpowiedź usłyszy samo??
Warto również pamiętać przy tworzeniu puszek szmerowych o tym, żeby puszki nie były przezroczyste i aby nie różniły się wagą ☺ Bo może to zaburzać koncentrację na dźwięku.
Najnowsze komentarze